[...] wkrada, u mnie spiętrzyło się - robota, stres, pośpiech, ale i sama przerwa w liczeniu miski, cieszę się tym ale wzbudza to we mnie również stres i niepokój, że jem źle bo jakoś od 3-4 dni jem źle, szybko, za mało białka, za dużo tłuszczy, za dużo nabiału, no bo tak łatwiej, a na gotowanie czasu brak Wyciskanie powinno być z dłuższymi przerwami [...]
[...] na 2 silowych i 3 treningach biegowych. Silowe musza choc troche zostac bo do biegania tez potrzebne (szybciej sie kontuzjuje bez silowych) a i sprzetu szkoda %-) poza tyl jakos zawsze lepiej ta redukcja szla gdy silowych nie odstawialam na polke. Przyznam ze musialam cos zmienic bo zaczynalo mnie irutowac codzienne trenowanie zapewne to @ [...]
[...] biegać. Jak to w życiu okazało się coś innego. Dziś był dzień tragiczny. Nic mi dzisiaj nie wychodzi. Na szczęście chociaż miska była czysta. Czuje się dziś, nawet nie wiem jak to opisać. Jestem zła, wściekła i w dodatku pół dnia ryczałam z bardziej lub mniej błahych powodów. Normalnie PMS w trakcie cyklu. Poziom kortyzolu to pewnie dziś mi [...]
Droga filonko... Będę czytać twój dziennik, ale jak sama wiesz jest dość obszerny i to zajmue trochę czasu. Jeśli codzienne czytanie, gotowanie kilka razy dziennie, myślenie o ćwiczeniach, wydzwanianie po lekarzach, chodzenie 40 minut do pracy i masa innych czynności sprawiających, że moje życie kręci się wokół jednego tematu to poddanie to ok, [...]
[...] W pracy zrobione 6km i spakowana i przerzucona masa paczek także delikatny trening był %-) Ostatnio coś coraz bardziej napięta atmosfera i częstsze zebrania w pracy. Już od jakiegoś czasu jesteśmy dokładnie monitorowani, a raczej nasza praca i błędy jakie popełniamy i na dzisiejszym zebraniu padła nawet groźba zwolnień... Na szczęście mnie to [...]
/SFD/Images/2016/4/12/e1d8bdff150a491dae53bccc36ae14dd.jpg Dzień 76 - 21.06.2016 Dzisiaj nic specjalnego się nie działo, więc i wpiska bez szaleństw. Od rana siłownia, później od razu praca, a na koniec meczyk i teraz odpoczynek. Chociaż zaraz pewnie pójdę spać, bo czuję się zmęczony, a jutro czeka mnie nauka i praca ;-) [...]
[...] miałem do tego głowy ani sił. Zbliża się najgorszy okres w pracy, więc o wiele więcej na głowie i coraz dłuższy wymiar czasu pracy. No nic, trzeba się trochę przemęczyć żeby jak najwięcej sobie zarobić, dopóki można ;-) Później też wrzucę wpiskę za dzisiaj, żeby wszystko nie było w jednym poście ;-) [...]
[...] do biegu, to jeszcze temu czemuś dużo brakuje %-D Sprzęt odpowiedni zakupiłem, co by bieganie sprawiało maksimum satysfakcji. Nowe buty przebyły swoje pierwsze kilometry i jak na razie sprawdziły się naprawdę super ;-) /SFD/Images/2016/8/14/d1c21b867b584bb28d45d9028dee77d7.jpg Co do biegania, to sami widzicie, że nie było tego za dużo, [...]
[...] i nie wymyślono jeszcze nic przekonywującego Nie da się chyba przeczytać nic więcej, niż zostało już napisane Napisać też ale pobiję pianę >nie ma czegos takiego jak pojęcie równości bo naturę cech**ę pojecie różności Uooo veto! Błąd w założeniu logicznym... Różność nie wyklucza równości. Mozna być równym (prawo, traktowanie, [...]
[...] Łaczny czas treningów: 8 grudzień 2009r. - 29 kwiecień 2010r. Łączna liczba treningów: 63 Głównym założeniem treningu było zwiększenie siły, przy jednoczesnym wzroście jak najlepszej jakościowo masie mięsniowej. __________________________________________________________________________________________ OCENA SUPLEMENTÓW: - Horse Power Nic z [...]
[...] nie mają ze sobą prawie nic wspólnego. Mają niski cholesterol lub wysoki, niektórzy ćwiczą, inni nie, niektórzy palą, inni nie. Niektórzy są strasznie wredni, inni potulni jak baranki. Niektórzy są wybuchowi, ale wszyscy mają niski cukier jak na swój wiek. Wszyscy mają niski poziom trójglicerydów jak na swój wiek. I wszyscy maja względnie niski [...]
[...] na duże ciężary, bez pieszczot. Był to bardzo dobry bodziec dla mnie, mimo, że technicznie odbiegało to od powszechnie uznawanego ideału. Dwa wnioski płyną z tego okresu " jak największy ciężar przy jak najlepszej technice pod danym ciężarem" oraz " półruch wykonany poprawnie daje więcej niż stanie z ciężarem i oczekiwanie cudów". Przekonałem [...]
[...] (wszystkie książki) wylądował akurat obok Szekspira. Mam wszystko. Kupiłem dwa lata temu. Tłumaczenie Słomczyńskiego, ale się przyzwyczaiłem. Tłumaczenie Szekspira jest jak pisanie tekstu od nowa. Każdy wiersz tak ma, ale człowiek zwany Szekspirem dysponował nie byle jakim talentem w wiązaniu słów ogonami. Mawia się, że gdyby cały dorobek [...]
[...] zostać :) Nie trzeba by było latać tak do solarium zimą ;D Na solarium byłem kilka razy w życiu i tylko po to żeby przesuszyć skórę przed zawodami, tak to jestem blady jak trup, szczególnie na nogach, które światła dziennego nie widzą, bo chodzę cały rok w długi spodniach, na siłowni też. %-) Seba, u Ciebie teraz w planach jakaś dłuższa [...]
[...] dziewczyna Magda, też trenowała, zrobiła swój trening, ale z drobnymi zmianami, nowa siłownia inny sprzęt to ciężko się od razu wróżyć. W między czasie coś tam nas nagrała, jak yt mi przyjmie to wstawię. Tak samo jak i mi siłownia jej się bardzo spodobała. Dobre, konkretne maszyny, nie było nic bo by było zbędne. Przyciąganie v-bar do brzucha [...]
[...] Pestka: O, też właśnie myślałam o zwiększeniu tygodni z 8-10 i 6-8 – tak zrobię. Opuszczania z gumą nie robię, bo nie ma gumy :( Zamiast tego inverty, tutaj będę starała się jak najwięcej z prostymi nogami, a potem dobijanie ze zgiętymi. Hmm... Pewnie masz rację z tymi przysiadami. A co do mobilności, to ciągle nie mogę się zebrać, żeby nad tym [...]
[...] krwi wyrąbane w kosmos %-) Dobrze, że zrobiłam ferrytynę (dzięki, Rzabba!), choć to już prywatnie, bo rodzinna powiedziała mniej więcej coś takiego, że ferrytynę bada się, jak wychodzi niskie żelazo i wtedy jeżeli ferrytyna jest nisko, to jest niedobór, a jak wysoko, to stan zapalny... (Może po prostu nie mogła mi dać na NFZ xd) No a u mnie to [...]
Uff, „uzupełnianka”: 29.09.15r., wtorek dzień 14. (33. dzień cyklu @) sen: 2 (noo tak... w sumie stres i takie tam, jeszcze na dodatek byłam głodna, jak to po treningu nóg...): 9h płyny: woda, ocet jabłkowy rano suple: Castagnus x2; rutyna+wit. C x2 – zwiększam dawkę, bo coś mnie bierze, od tygodnia czuję się kiepsko, a wczoraj zmarzłam; [...]
[...] ale dodam: jeśli chodzi o sprawy @, to jestem chyba w najlepszym momencie od ok. 5 lat, bo pojawia się czasem nawet bez wspomagania medycznego. Więc to, co robię, jakoś tam się sprawdza. Tylko właśnie, po pierwsze "jakoś tam", a po drugie, nie wiem, co ja właściwie robię. Ze snem średnio. Ze stresem w sumie rzeczywiście lepiej niż [...]
[...] Trening nie wiem, czy uznać za trening, bo był mało porządny i mało uporządkowany. Pocieszam się, że lepsze to, niż nic... Nie pamiętam dobrze, ale jakiś tam zarys: Rozgrzewka: trucht, pajacyki, wymachy, rozgrzanie stawów 1. Przysiad 20kg, chyba 3 serie 2. Wypychanie nogami na maszynie 3. Prostowanie nóg 4. Uginanie nóg [...]